A co z wyborem?

Firma Microsoft dokłada wszelkich starań, aby upewnić się, że ich użytkownicy pozostają zamknięci w swoich produktach.

Około 3 milionów komputerów sprzedaje się każdego roku w Chinach, ale ludzie nie płacą za oprogramowanie.

Pewnego dnia jednak to zrobią. Tak długo, jak będą je kraść, chcemy, żeby kradli nasze. Uzależnią się od nas, a my w ciągu najbliższej dekady wymyślimy, jak to zrobić.

Ciągle zmieniające się standardy

Trzymanie się standardów Microsoftu nie jest łatwym zadaniem – chyba że możesz sobie pozwolić na częstą aktualizację. Czy kiedykolwiek próbowałeś pracować nad tym samym plikiem .doc zarówno na komputerze z Office 95, jak i Office 97? Będziesz wiedział, co mamy na myśli.

Microsoft jest właścicielem formatów plików Office: zmieniają je z każdą nową wersją Office i nie mają obowiązku zachowania kompatybilności wstecznej. Zapisałeś swoją prezentację jako plik .ppt? Jeśli w przyszłym roku zrezygnujesz z korzystania z pakietu Microsoft Office, będziesz musiał polegać na innych społecznościach, które dokonają inżynierii wstecznej formatu, aby móc uzyskać dostęp do własnej pracy i ją zmodyfikować.

Istnieją oczywiście inne sposoby zapisu i wymiany plików biurowych, z których najbardziej znanym jest format OpenDocument. Microsoft nie chce jednak, by użytkownicy pakietu Office mogli wymieniać się plikami, które każdy może odczytać i edytować. Począwszy od Microsoft Office 2007 SP2, Microsoft dodał obsługę formatu OpenDocument po naciskach ze strony Komisji Europejskiej.

Domyślne programy, których nie możesz usunąć

Nie chcesz programu Windows Media Player na swoim komputerze? Nie używasz już Internet Explorera? Nie możesz odinstalować tych programów. Wcześniej działały one samodzielnie, ale zostały nieodłącznie powiązane z systemem Windows – więc są dostarczane z każdym komputerem i nikt nie może się ich pozbyć.

Nawet dziś przeglądarka Microsoft Edge jest ściśle zintegrowana z systemem Windows i nie można jej usunąć bez uszkodzenia systemu. Nawet jeśli zmieniłeś domyślną przeglądarkę na inną, Edge nadal otwiera się automatycznie podczas wykonywania niektórych zadań.

Praktyki monopolistyczne

Microsoft ma ciasną kontrolę nad OEM (producentami komputerów) którzy wydają swoje komputery z zainstalowanym Windowsem. To oznacza że żaden produkt konkurujący z Microsoft, taki jak odtwarzacz multimediów, przeglądarka internetowa, pakiet biurowy, program do błyskawicznych wiadomości czy inne nie będą preinstalowane na większości komputerów w sprzedaży.

Dobrą rzeczą jest proponowanie szerokiej gamy oprogramowania i usług, tak jak robi to Microsoft; jednak projektowanie i łączenie ich w celu odcięcia użytkowników od równorzędnych spoza Microsoftu jest nieetyczne. Przyjęcie bardziej otwartych formatów nie jest technicznie trudne. Oznacza to jednak, że klienci mają swobodę wyboru tego, co robią ze swoją pracą – Microsoft jeszcze tego nie osiągnął.